Dlaczego warto rozważyć inwestycję w złoto?

Złoto od zawsze budziło wielkie emocje. Minęło blisko 1000 lat, zanim zostało ono wyparte z roli głównego środka płatniczego przez waluty poszczególnym państw i pieniądz papierowy, a następnie elektroniczny. Złoto kupowano i przechowywano w różnych formach. Panie nosiły złotą biżuterię, panowie – złote zegarki. Do dziś symbolem małżeństwa są obrączki noszone przez małżonków, wykonane a jakże ze złota. Istnieje jednak również inna niż ozdobna rola złota. A jest nią inwestycja w złoto. Co warto o niej wiedzieć? O tym poniżej.

Złoto inwestycyjne jako alternatywa, chociażby dla lokat

Przez lata inwestowanie w złoto było kojarzone jako coś dostępnego jedynie dla zamożnej części inwestorów.
Na szczęście to już przeszłość. Dziś do inwestycji w złoto wystarczy nam 1000 zł. Za tyle bowiem możemy nabyć małe złote monety. Oczywiście trudno nazwać inwestycją wydatek rzędu 1000 zł, ale chodzi nam o pokazanie, iż lokowania kapitału nie musi wymagać od razu ogromnego majątku. Złoto inwestycyjne to ciekawa alternatywa dla zakupu obcych walut lub założenia lokaty.

Złote monety bulionowe idealne na początek przygody ze złotem inwestycyjnym

Rozważając zakup złota inwestycyjnego, warto brać pod uwagę nie tylko popularność, ale też płynność danego produktu. Monety bulionowe łatwo jest kupić, ale również sprzedać co jest niezwykle ważne. Załóżmy, że zdecydujemy się zainwestować w metale szlachetne właśnie za pośrednictwem monet, ale po roku będziemy potrzebować pilnie pieniędzy. Wówczas łatwiej będzie nam odzyskać pieniądze ulokowane w monetach właśnie ze względu na ich popularność. Od lat do najpopularniejszych monet bulionowych należą te z konkretnym wizerunkiem np. Australijski Kangur czy Wiedeński Filharmonik. Podlegają one regularnym wycenom, co ułatwia ich spieniężenie.

Sztabki złota to atrakcyjna alternatywa dla monet

Osobom mniej obeznanym w temacie, złote sztabki mogą kojarzyć się z dużymi, ciężki i przede wszystkim bardzo drogimi. To jednak nie do końca prawda. Aktualnie nie trzeba mieć od razu kilkuset tysięcy złotych, aby móc pozwolić sobie na sztabki. Mennica Polska, która od lat zajmuje się produkcją wyborów z metali szlachetnych, oferuje mini sztabki ważące od 1g, kosztujące 300-400 zł. Nieco większe, bo 50 gramowe kosztują ok. 13 000 zł. Jak widać, nie są to kwoty, czyniące inwestycję w złoto trudno dostępną.

Złoto od dekad traktowane jest skuteczna alternatywa dla innych form lokowania kapitału, a także jako sposób na, chociażby częściowe zabezpieczenie się przed inflacją i zawirowań na rynkach finansowych. Złoto i srebro przez wieki zapracowały na swoją obecną pozycję.

Reasumując, mając oszczędności wyższe niż 10 000-20 000 zł, (tyle powinniśmy mieć odłożone na tzw. gorsze czasy) warto pomyśleć o tym, aby choć część z tych oszczędności ulokować właśnie w monetach, ewentualnie w sztabkach. Złoty kruszec to waluta, która przetrwała już nie jedną zawieruchę. Dlaczego by więc nie miała ochronić nas i w obecnych czasach?